Dzisiejszym postem chciałam zamknąć temat Krainy Czarów, choć serce mi podpowiada, że jeszcze nie raz będę do niego wracać! Jest on niezwykle obszerny i zapewne jeszcze nie raz przekopię internet w poszukiwaniu nawiązań do powieści Carrolla. Linki do zdjęć znajdziecie tutaj i tutaj. A jeśli zdołałam natchnąć którąś z Bezczelnych do zainspirowania się Alicją - zapraszam do kontaktu. Być może wspólnie zaplanujemy Twój własny Wonderland?
Pamiętajcie, część Waszych pomysłów ostatecznie może pozostać na papierze, więc nie dajcie się ponieść frustracji! I jeszcze jedna ważna sprawa - dosłowność nie zawsze jest korzystna. Klimat wesela często budują drobiazgi, a nie bezpośrednie zapożyczenia. A może macie inne zdanie? Komentujcie, dzielcie się własnymi weselnymi doświadczeniami, moje drogie Cheeky Brides, jestem niezmiernie ciekawa Waszych opinii!
Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz